Robótkowo dzierga się sukienka dla mnie (jestem na etapie kończenia góry i zacznę zabierać się za dół...), różowa bluzeczka czeka no siostrę bliźniaczkę bo na mnie wyszła za mała (a tyle razy dokładnie mierzyłam centymetrem i się wszystko zgadzało) a ona jest trochę drobniejsza to może się wbije... Jak nie to czeka mnie prucie ponad miesięcznego dłubania drutami 2,5... Dodatkowo niedługo na moim blogu odbędzie się Candy (tak coś liczę, że mija niedługo dwa lata jak rozpoczęłam blogowanie, oczywiście liczę sam początek nie wliczając przenosin bo tutaj jestem stosunkowo krótko) tak więc przygotowuję niespodziankę z tej okazji...
A teraz o prezentach... Ostatnio dopisało mi szczęście na blogu Ażurowe Marzenia i wygrałam przepiękne korale i już są w moim posiadaniu:-) (zdjęcie zapożyczone z bloga Ażurowe Marzenia)
Spotkało mnie również wspaniałe wyróżnienie na blogu Janeczkowo. Janeczka wyróżniła mnie jako jednego ze swoich najwierniejszych komentatorów i przygotowała dla mnie przepiękną niespodziankę... Już dotarła do mnie do domku ale mnie tam jeszcze nie ma więc cieszę się jedynie zdjęciami przesłanymi przez Mamę i już się nie mogę doczekać jutra jak wezmę te cuda w swoje łapki. Same zobaczcie...
Zdjęcia zrobiła moja Mama swoim telefonem więc jakość może i nie jest powalająca ale i tak widać jakie cuda dostałam. Bardzo ale to bardzo dziękuję za wspaniałe prezenty. Potraktuję je jako nagrodę za dobrze zdaną sesje i wspaniały początek wakacji:-)
