sobota, 15 sierpnia 2015

Miętowe lody...

W sam raz na panujący ostatnio upał... Nie tak dawno kupiłam w Biferno przepiękny jedwab i od razu postanowiłam, że powstanie z niego elegancka, bardzo prosta bluzeczka na lato, taka prawie mgiełka. Jak postanowiłam tak zrobiłam. Oczywiście nie obyło się bez prucia bo za pierwszym razem nabrałam za dużo oczek... Bluzeczka robiona od góry, wzór powstawał w trakcie tworzenia i nawet jestem zadowolona z efektu. 



A na deser... 



Zuzia dorosła do wydzierganego dawno temu kompleciku :). Wygląda w nim przepięknie, taka moja mała Leśna Wróżka...;-)