Nareszcie skończona! Była największa ze wszystkich i jakoś ciężko mi się ją dziergało, pewnie przez to całe przed i po ślubne zamieszanie. Ale już jest skończona i prezentuje się tak.
Jedna strona to tradycyjnie wzór z Ravelry "Country Rose" autorstwa Frankie Brown a druga strona to entrelac. Pierwszy raz robiłam w tej technice i muszę przyznać, że całkiem fajnie się tak dzierga.
Obecnie na blogu zrobi się trochę monotematycznie i nie wiem jak będzie z częstotliwością wpisów. Zaczynamy remont ostatnich dwóch pomieszczeń w mieszkaniu i w końcu będę miała wszystko uporządkowane, na tyle na ile się da bez większości mebli bo raczej i na remont i na wszystkie meble nam nie starczy :-D, ale najważniejsze, że będę miała nareszcie praktycznie zrobioną kuchnię i będę mogła otworzyć drzwi zamrażarki an tyle żeby wysunąć szufladę do końca :-D. A skoro i tak będzie bałagan to bałaganić będziemy raz i zrobimy remont w drugiej sypialni żeby przestała być składzikiem rupieci ;-).
Bardzo fajna ;-)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNie znam się kompletnie na technikach, ale poduszka mi się bardzo podoba i podziwiam, ile pracy i czasu w nią włożyłaś :)
OdpowiedzUsuńTa technika z tyłu poduszki jest niesamowita! Robi nieziemskie wrażenie!
OdpowiedzUsuńPoduszka, wzorem entrelak, jest niesamowita. Wzór znam od 20 lat, ale nie miałam okazji coś według tego wzoru zrobić. Teraz mam pomysła dzięki Tobie. Zawsze myślałam, że to bardzo trudny wzór. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń