niedziela, 3 lipca 2011

Motylem jestem...:-D

Zaczęłam się uczyć szyć... A wszystko zaczęło się przez to, że w internecie znalazłam wspaniałą stronę z wykrojami... Jest to strona PAPAVERO. Stamtąd pochodzi wzór pierwszej uszytej przeze mnie bluzeczki. Jest to model zaprojektowany przez Atachaję. Moja wersja zrobiona jest z żorżety w kolorze oliwkowym, melanż, w plisę dekoltu wciągnęłam gumkę. Jak na pierwszy raz to chyba nie jest źle...;-) Ale najważniejsze, że mam bluzeczkę, która śniła mi się po nocach odkąd ją zobaczyłam.



17 komentarzy:

  1. o mnie też ciągle kusi maszyna, tylko łucznik taki stary że aż strach

    OdpowiedzUsuń
  2. No i widzę,że wszechstronnie uzdolniona jesteś!Super bluzeczka!Pozdrawiam słonecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna bluzeczka,lubię takie!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne bluzeczka i ty chyba też jesteś zadowolona z wyglądu,bo uśmiech masz piękny

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczna bluzka! Te rękawy! Ten kolor! Bardzo Ci pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna bluzeczka.
    Przyjemnego fruwania, Motylku:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Na pierwszy raz naprawdę super. Jestem pełna podziwu za odwagę: bluzeczka z rękawami i do tego z niewdzięcznej do szycia żorżety :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna na upały i ten kolor, aktualnie mój ulubiony :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Widać, nie ma dla Ciebie rzeczy niemożliwej do zrealizowania :) Motylek śliczny!
    Podziwiam szczerze, bo ja jakoś nie mogę przemóc się do szycia.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzięki Tobie będę mogła również skorzystać z wykrojów, dziękuję.
    Ta bluzka również wpadła mi w oko.
    Pierwsze Twoje szycie i taki wspaniały efekt, gratuluję:)

    OdpowiedzUsuń
  11. No muszę pogratulować,zdolniacha jesteś:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajna bluzeczka i jaki cudny kolorek :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że zechciałaś/zechciałeś zamieścić kilka słów:-)