Dawno nic nie szyłam... Wszystko przez to, że stary Łucznik mamy zaczynał "umierać"... W końcu zepsuł się silnik i już nie dało się szyć więc trzeba było kupić nową bo maszyna do szycia w domu to rzecz niezbędna...;-) Tak więc mama kupiła nową maszynę a najbardziej z tego faktu ucieszyłam się ja...;-) Oczywiście od razu musiałam przetestować nowy sprzęt...;-) A oto efekty tego testowania...
Koniecznie chciałam luźną tunikę do czarnych rurek z kupionej kiedyś różowej satyny...Z pomocą przyszła mi niezastąpiona strona PAPAVERO...:-) Wprost zakochałam się w tym projekcie - to chyba przez te oryginalne rękawy i dekolt...;-) Mi efekt końcowy bardzo się podoba. Wyszło oryginalnie i elegancko czyli dokładnie tak jak planowałam :-).
jest super! Kurczę, prostą torbę (jak cię mogę), to potrafię uszyć, ale za każdym razem, gdy widzę takie coś jak TA bluzka, to myślę, że przerasta to moje umiejętności.
OdpowiedzUsuńBluzka jest przecudowna, a dodatkowe punkty za uszycie jej z takiego materiału! (teraz powiem, że szycie z czegokolwiek innego niż bawełna, mnie przerasta... :) )
Ogólnie szacun, bo bluzka wyszła super! kolor też mi się podoba.
A z maszynami to widzę historia lubi się powtarzać... Nam też się psuł stary Łucznik i w końcu mama kupiła nowy sprzęt. Niby miał być dla niej, ale to ja więcej przy nim przesiaduję. A zdanie "trzeba było kupić nową bo maszyna do szycia w domu to rzecz niezbędna...;-)" wielu ludziom wyda się archaizmem. Dobrze, że wszelakiego rodzaju rękodzieło wraca do łask. Pozdrawiam serdecznie!
P.S.
OdpowiedzUsuńAż sama zajrzę na tę stronkę z wykrojami, bo mnie zafascynowało...;)
Ślicznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńElegancko!
OdpowiedzUsuńŚwietna bluzka, z satyny to chyba dośc trudno się szyje, ale ty spisałaś się na medal.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Uszyłaś bardzo elegancką tunikę.Widać od razu, że masz smykałkę do szycia.
OdpowiedzUsuńJa też nie wyobrażam sobie domu bez maszyny. Gdy wyszłam za mąż były tak zwane (było to wiele, wiele lat temu) pożyczki dla młodych małżeństw. Oczywiście wśród innych niezbędnych rzeczy, u mnie maszyna do szycia znalazła się na czołowym miejscu.
Nie gniewaj się ale moim zdaniem ta tunika jest ładna ale fason dla starszej pani.Kolor super.
OdpowiedzUsuńRzecz gustu;-) Niejedna starsza pani nosi rzeczy młodzieżowe i określenie "jak dla starszej pani" może ją obrazić...;-p Ja bardzo lubię tuniki i dekolt w łódkę a ktoś inny może lubić króciutkie, opięte bluzeczki. Najważniejsze żeby osoba, która to nosi dobrze się w tym czuła:-)
UsuńKamilko ślicznie wyglądasz w tej bluzce:)) ma bardzo fajny kolor a krój jest świetny:)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńMnie również krój bardzo się podoba i ślicznie wyglądasz w tym kolorze :) Brawo!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna bluzeczka. Podoba mi się kolor:)
OdpowiedzUsuńBardzo elegancka bluzeczka, ślicznie w niej wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńNie każdy potrafi uszyć z satyny, a Tobie rewelacyjnie wyszło !!
Pozdrawiam
Piękna bluzka, wyglądasz w niej rewelacyjnie:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.