Dzisiaj zaczęłam uczyć się scrapkowania... Zamówione materiały przyszły więc wzięłam się do roboty. Czułam się trochę jak dziecko w szkole te wszystkie kolorowe papierki, farbki, nożyczki, klej, bibułki...;-) Po prostu cudnie. Bawiłam się przy tym fantastycznie. Mam nadzieję, że to co stworzyłam nadaje się do publicznego pokazania...;-)
To faktycznie wspomnienie dzieciństwa :) miłe wspomnienie, oj jak się kiedyś nascrapkowało nawet o tym nie wiedząc :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne karteczki popełniłaś.
OdpowiedzUsuńJak najbardziej się nadaje do pokazania :) Naprawdę są bardzo fajne :) i przypuszczam, że ucieszą obdarowane osoby :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo fajne karteczki:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOj fajne karteczki, fajne. I mnie się spodobały scrapki - nawet coś próbowałam. Miła zabawa.
OdpowiedzUsuń