Dzisiaj listonosz przyniósł mi paczuszkę... A w paczuszce cuda wygrane u Koroneczki w candy. Przepiękne kolczyki i do tego pięknie zapakowane...:-) I w dodatku dostałam jeszcze cudną ręcznie robioną kurkę:-)
Niestety nacieszyć się nie mogę bo mnie w domku nie ma i podziwiam tylko zdjęcia z niecierpliwością wyczekując chwili jak dotrę do domu (czyli przyszły czwartek) żeby te cuda wziąć w swoje łapki;-)
A robótkowo powstała kartka plus koperta ślubne. Siostra wybiera się na wesele a ja miałam ciekawy pomysł to za wielką bakaliową czekoladę (siostra nie wymigasz się bo obiecałaś:-p) zrobiłam...
Dla wyjaśnienia... Na stempelku Pan Młody miał rękawiczkę więc mu ją pokolorowałam na brązowo co by rozweselić obrazek no i kiedyś widziałam Panów w takich brązowych skórzanych rękawiczkach...;-) Na zdjęciu prace w trakcie suszenia więc gdzieś jeszcze może przebijać klej... Ależ mnie te karteczki wciągnęły...;-)
Dostałas śliczne prezenty, a karteczka ślubna jest cudna,taka radosna i o to chodzi:))
OdpowiedzUsuńCudne prezenty, nie dziwię się, że już nie możesz się doczekać
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Prezenty śliczne,no a karteczka przeurocza:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWszystko takie piękne.Prawda,że scrap wciąga :)))
OdpowiedzUsuńśliczne prezenty!!!
OdpowiedzUsuńo i scrapki Cię wciągnęły...śliczna karteczka