Na polu robótkowym bardzo powoli przybywa sukienki...
Wzór jest prosty i bardzo przyjemny w robieniu - chociaż bez prucia się nie obyło...;-) Na forum wyczytałam jaką nicią i szydełkiem i ile motywów na jaki rozmiar robiły Panie z forum i stwierdziłam, że ja ze swoim lilipucim rozmiarem to muszę zrobić na mniej motywów bo szydełko mam 1,6 a nitkę maxi... I nic bardziej błędnego... Okazuje się, że było za małe... I musiałam pruć i zaczynać na dokładnie tyle samo motywów co inni... Wychodzi na to, że robię dużo ciaśniej... Ale robótki przybywa i już się nie mogę doczekać kiedy będę Wam mogła pokazać gotową sukienkę...:-)
A tak z innej beczki... W zeszłym tygodniu lało u mnie niemal co dzień... I dwukrotnie nas zalało...
Tak wyglądała ulica, na której mieszkam...
A tak moje podwórko...
Wody przed kolano prawie... Na całe szczęście do domu woda się nie wlała ale budynki gospodarcze nam dwukrotnie zalało... Do dziś jeszcze nie wyschły do końca...
Ale żeby nie kończyć pesymistycznie to się Wam pochwalę... Wprawdzie już ponad miesiąc temu powinnam ale z głowy mi wyleciało...:-D Kupiłam samochód! Mój własny! Dzięki wysokiemu stypendium naukowemu i pracy na pół etatu mogłam zaoszczędzić i sobie na to pozwolić:-) I po miesiącu użytkowania muszę przyznać, że warto było...:-)
Na dziś koniec gadania na tematy kompletnie odbiegające od robótek...:-D Może za jakiś czas będę mogła się w końcu pochwalić czymś twórczym...;-)
EDYCJA (14.07.2012): Sprawdziłam dzisiaj wyniki FCE online i okazuje się, że zdałam:-) Ale jestem rozczarowana bo zabrakło mi 1 punktu do wyższej oceny...:-( Moja ambicja jest nieusatysfakcjonowana...;-p
Gratuluję :-)))))
OdpowiedzUsuńI to podwójnie :-))
Bo oprócz mgr :-) gratuluję samochodu :-) wiem jaka to przyjemność :-)
Czekam na sukienkę ukończoną,bo zapowiada się rewelacyjnie :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Gratuluję Pani Magister!!:)
OdpowiedzUsuńSukienka świetnie się zapowiada.
Pozdrawiam i szerokości, przyczepności życzę;)
Gratuluję mgr i samochodu! Jeziorka nie zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńGratulacje!!! Za tak dobrą ocenę odpoczynek się należy!!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńGratuluję Kamilko:)) czekam na sukienkę juz teraz to pójdzie z górki:)) a zalania nie zazdroszczę sama to przerabiałam dwa lata temu wody miałam w piwnicy po uda...... pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńGratuluję zdanych egzaminów i to na tak wspaniałą ocenę, czekam na sukienkę, bo to co już pokazałaś zapowiada się wspaniale :)
OdpowiedzUsuńGatulacje z całego serca!! Jestem z Ciebie dumna jakbyś była moją córką. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńsukienka będzie efektowna :)
OdpowiedzUsuńco do wody - to ło matuchno gdzie ty mieszkasz?
gratulowałam już mgr na fb :) ;)
No właśnie w miejscu, w którym nigdy nas nie zalało... Ale podczas remontów ludzie rowy pozasypywali, kratki ściekowe też a że my w całej wsi jesteśmy najniżej położeni to ze wszystkich stron woda spływa do nas... Musimy wykombinować coś na wypadek następnego zalania bo jeżeli teraz spadnie woda to będzie jeszcze gorzej - ziemia jest tak nasiąknięta, że nic nie wsiąka...
UsuńMgr. i samochodu gratuluję i czekam na ukończoną sukienkę, a zalania szczerze współczuję :(
OdpowiedzUsuńGratuluję magisterki i samochodu !!!
OdpowiedzUsuńGratulacje Pani magister. Bryczki też.
OdpowiedzUsuńWidok podwórka... - smutne :(
Gratuluję iu obrony i samochodu!!!!! Ale takiej wody to nie zazdroszczę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGratuluję mgr. i samochodu.Dużo słoneczka życzę.
OdpowiedzUsuńCieszę się Twoją radością, już na forum gratulowałam, ale zasłużyłaś na ogromne gratulacje i to cały ich wór a nie pojedyncze :)
OdpowiedzUsuńWody nie zazdroszczę, jakieś dziwne lato w tym roku. Nie chcę upałów, ale chcę normalnego lata. Tymczasem cały czas coś kapie z nieba, na szczęście jeszcze nas nie zalało, ale przeżywamy zmasowany atak ślimaków :S Wszędzie ich pełno...
Na sukienkę czekam grzecznie. Z najgorszego już wybrnęłaś, teraz tylko trochę cierpliwości i gotowe ;)
Pozdrawiam, Ania (maranta)
GRATULACJE!!!
OdpowiedzUsuńTeraz możesz z czystym sumieniem i zadowoloną głową przysiąść do sukienki :D a zapowiada się wspaniale!
Pozdrawiam ciepło
jejku,jak cudnie,gratuluję p.Magister, gratuluję samochodu bo Twój poprzez stypendium i pół etatu, gratuluję uroczej sukienki,smutno z tym zalaniem, rozumiem bo 1997 była u nas powódź,teraz tylko się cieszyć i dobrej pracy i płacy (najpierw odpoczynek) i tak jesteś bardzo aktywną osobą,
OdpowiedzUsuńCóż tu więcej powiedzieć - serdeczne gratulację! Czas na wakacje!
OdpowiedzUsuńSerdeczne gratulacje mgr i samochodziku :)
OdpowiedzUsuń